niedziela, 8 września 2013

SKĄD WIEM, ŻE KTOŚ MNIE KOCHA?

Dla tych z Was, drodzy czytelnicy, którzy nie mieli okazji czytać naszej bajki zgłoszonej do Wielkiego Konkursu Blogowych Bajek, zamieszczamy ją poniżej. Miłej lektury!
 
SKĄD WIEM, ŻE KTOŚ MNIE KOCHA?

Leśny Zakątek położony jest nieopodal rwącej rzeczki, za trzema polanami i piętnastoma pagórkami, na skraju rozległego lasu.

Rosną tam drzewa wysokie do nieba a trawa jest taka zielona i pachnie tak soczyście, że miło jest się na niej w słoneczku położyć i pomarzyć. Słychać tam śpiew wielu leśnych ptaków a i koniki polne oferują mieszkańcom swoje koncerty.

Mieszkańcy Leśnego Zakątka to zwierzęta głównie leśnie, choć nie tylko, bo swoją chatkę maja tu: żyrafa Bibi i szakal Zenon (skąd tu przybyli i kiedy to bardzo długa historia na osobną opowieść). W lesie jest bardzo dużo różnych zwierząt, swoje przygody maja tutaj między innymi siostry wiewióreczki Eliza i Rozalka, jaszczur Frank i Tadek, pani Eleonora Borsukowa, jelonek Staś, lis Leon, jeż Feliks, zajączek Kazio i wiele innych zwierzątek.

Mieszkańcy Leśnego Zakątka lubią się bawić, często się uśmiechają, robią fikołki, malują a także wspólnie rozmawiają o rzeczach ważnych i mniej ważnych. Czasem mają dobre humory a czasem bywają dni, gdy trudno im się porozumieć z przyjaciółmi w przedszkolu, bratem czy siostrą. Jednakże dzięki wzajemnej pomocy, cierpliwości, akceptacji i szacunku, nawet najtrudniejsze sytuację rozwiązują tak by potrzeby wszystkich były wzięte pod uwagę. Nie zawsze jest to proste – ale naprawdę warto się postarać - bo wtedy ich serca się radują, oczy wesoło iskrzą a ogony figlarnie machają.

Chatka żyrafy Bibi leży na skraju lasu i choć niektóre zwierzątka mają do niej daleko, bo potrzebują przejść przez cały las i pokonać wiele leśnych ścieżek, to bardzo lubią odwiedzać żyrafę. A ona cieszy się na wizyty swoich przyjaciół. Z radością szykuje smakołyki, takie jak: jagodowe babeczki i kompot z malin.

Bibi uwielbia wyprawy i pikniki z szakalem Zenonem oraz spotkania wszystkich mieszkańców lasu podczas balu przebierańców czy imprez urodzinowych. Tańcom, śpiewom i zabawom nie ma wtedy końca.

Gdy nachodzi zima Bibi wyjmuje z szafy długi szalik od ciotki Matyldy, nauszniki na uszy i różki i z radością bawi się na śniegu z innymi zwierzątkami. Często też rozmawiają o ważnych tematach jak dzisiejsza opowieść opisuje ważną rozmowę żyrafy Bibi z wiewiórką Laurą. O czym? Przekonajcie się sami czytając dalej…

Na koniec naszej bajki szykujemy dla Was niespodziankę. Są nią pytania i propozycje tematów do rozmów dla Was dzieci – zaproście do zabawy kolegów i koleżanki oraz mamę, tatę czy innych dorosłych. I świetnie się razem bawcie!

A wiec zaczynamy…


Bibi wstała i z radością rozprostowała swoją długą żyrafią szyję. Uśmiechnęła się sama do siebie i powiedziała:

- To będzie wspaniały dzień! Dziękuję za słonko, co ogrzewa moją szyję, dziękuję za ptaszki, co witają mnie piosenkami z rana, a także dziękuję za to, co mnie spotka dzisiaj, bo jestem bardzo ciekawa jak potoczy się dzisiejszy dzień….. –  wyszeptała sama do siebie Bibi i ochoczo zabrała się do szykowania śniadanka.

Po śniadaniu, na które Bibi zjadła owsiankę z bakaliami i duszonymi jabłkami, żyrafa planowała spacer z wiewiórką Laurą. Laura jest jeszcze małą wiewiórką i potrzebowała kogoś większego, z kim będzie mogła poobserwować okolicę zimą. Miała tyle „zimowych” pytań, ot na przykład: skąd się bierze śnieg, jakie kształty mają płatki śniegu, skąd Pani Zima wie, że już jest koniec zimy, jak na śniegu widać ślady różnych leśnych zwierząt.

– To fascynujące!-mówiła Laura, gdy umawiały się na dzisiejszy spacer - Każdy z nas zostawia zupełnie inny ślad! Ciekawe czy można rozpoznać, kto przechodził?!- W Leśnym Zakątku zima zagościła na dobre – śnieg leżał niemal wszędzie, drzewa otulały kołdry białego puchu a polanki i ścieżki znikły pod przykryciem śnieżnej pierzyny.

Tego dnia było bardzo zimno. Bibi założyła nie tylko długi różowy szalik, ale i ochraniacze na uszy i różki oraz cieplutkie rękawiczki. Postanowiła poczekać na Laurę na zewnątrz, jednak nie zdąrzyła wyjść, bo właśnie w drzwiach chatki stanęła wiewióreczka. Była uśmiechnięta, uszy i kitę miała dziarsko postawione do góry. Na łapkach miała kolorowe rękawiczki – dostała je od Bibi na mikołajki.

-Cześć Bibi – powiedziała Laura radośnie.

- Witaj Lauro! – odpowiedziała Bibi promiennie się uśmiechając – Ale się cieszę na nas spacer, już nie mogłam się doczekać. Moje nogi same z radości podskakiwały, o tak ….- powiedziała Bibi pokazując radosny podskok i machanie nogami i ogonem.

-Dzięki, że to mówisz. Bo ja też bardzo się cieszyłam. Moje serduszko od rana biło jakby szybciej – powiedziała wiewiórka

Laura i Bibi wyruszyły w poszukiwaniu śladów. Laura była dobrze przygotowana do obserwacji. Miała lupę, zeszyt i ołówek. Obie miała dobre humory i dużo energii, bo wesoło podśpiewywały i podskakiwały w czasie drogi. Czasem robiły podskoki w górę a czasem do przodu lub w bok – i głośno się przy tym śmiały. Pod ich łapkami śnieg skrzypiał – jakby chciał również uśmiechnąć się do nich widząc jak dobrze się bawią.

W Leśnym Zakątku było bardzo dużo różnych śladów zwierząt a Laura chciała zrobić w lato wystawę o tytule „Śladami przyjaciół”, na której pokazałaby różne rysunki śladów i ich opisy. Jako pierwszy znalazły ślad Szakala Zenona – to był całkiem duży i wyraźny ślad. Laura przerysowała go starannie do zeszytu a Bibi pomogła go jej opisać: „Ślad Zenona”. Do każdego śladu Laura chciała dorysować również porter zwierzęcia – bo zależało jej by jej wystawa była naprawdę porządnie przygotowana i by znalazły się przeróżne zwierzęta z Leśnego Zakątka. Potem znalazły trochę mniejszy ślad. Był słabo odciśnięty na śniegu, trochę niewyraźny i zamazany.

 – Ciekawe czyj to ślad? – pomyślała Bibi i wyjęła lupę by się mu dokładniej przyjrzeć. –Hmmmm- mówiła do siebie pod nosem żyrafa – Ciekawe, ciekawe, cóż to mamy tutaj za okaz….. Podczas, gdy Bibi pochłonięta była analizowaniem śladu, Laura stanęła nieruchomo i zupełnie nic nie mówiła. Kręciła noskiem to w prawo to w lewo – widać było, że mocno się nad czymś zastanawia. Co rusz strzygnęła uszami. Jej zmarszczone czoło wskazywało, że to, nad czym rozmyśla jest naprawdę bardzo ważnym tematem.

Nagle Laura zapytała żyrafy: - Bibi za skąd ty wiesz, że kogoś kochasz i że ten ktoś też cię kocha?

Bibi z zaciekawieniem obserwowała ślad na śniegu przez lupę, jednak słysząc pytanie Laury podniosła się i zamyśliła…

-Ja to czuję w serduszku i w całym ciele - odpowiedziała żyrafa. Serce jest wesołe, a ja mam dużo siły i pomysłów na wspólną zabawę i mam ochotę się uśmiechać i mówić o tym co czuję….. Dużo różnych słów przychodzi mi teraz do głowy! To naprawdę ciekawe pytanie! – dodała Bibi. - Jeszcze czasem mam ochotę się do takiej osoby przytulić, a czasem zrobić jej jakiś prezent czy niespodziankę. Bywa też tak, że chcę tej osobie cały czas mówić jak ją kocham i jak jest dla mnie ważna lub też wybieram wspólne  z nią rysowanie czy wspólny czas. Lubię też przygotować jakiś smakołyk specjalnie dla kogoś, kogo kocham – powiedziała Bibi – dużo jest sposobów w jaki lubię okazywać, że kogoś kocham.

- Naprawdę wiele rzeczy wymieniłaś: mówienie, że kogoś kocham; przytulanie się; wspólną zabawę;  przygotowywanie prezentów …

-Tak. I co o tym wszystkim myślisz?-zaciekawiła się Bibi. A Laura przez chwilę zamyśliła się. Myślała i myślała i bardzo się przy tym uśmiechała. Bibi robiła się coraz bardziej ciekawa.- O czym myślisz Lauro?-zapytała już naprawdę ciekawa Bibi. Laura spojrzała na nią swoimi brązowymi oczkami i ogromnym uśmiechem powiedziała:

-Znam wiele osób, które mnie kochają!!!-Bibi podniosła brwi i także się uśmiechnęła. Laura mówiła:- Prawie codziennie mama czyta mi bajki przed snem. Potem życzy mi kolorowych snów, przytula i mówi: Kocham cię. A tata, gdy ma czas, to biega ze mną po trawie, skacze po drzewach i wymyśla konkurs na to, kto znajdzie najwięcej żołędzi. Dużo się wtedy śmiejemy. Tata mówi, ze bardzo lubi ze mną być, bo mnie kocha. Przypomniało mi się, że babcia zawsze, gdy do nas przychodzi to przynosi ciasto z orzechami. Ona mówi, że to dla mnie i że upiekła moje ulubione…

-To tez jest wyraz miłości- wtrąciła Bibi.

-Tak, właśnie to zrozumiałam! To wspaniałe. Babcia do mamy mówi córeczko i zawsze, gdy się żegnają to bardzo mocno ją przytula. Myślę, że bardzo ją kocha. Prawda?-zapytała Laura

-Ja myślę, że różnym osobom wyrażamy miłość w różny sposób i…

-No właśnie-przerwała jej Laura, która była tak przejęta tym co odkryła, że z radości nie mogła przestać mówić:- Mój dziadek w tajemnicy daje mi cukierki. Puszcza do mnie oko i mówi: Tylko zjedz po obiedzie, bo inaczej mama natrze nam uczy! Czasem mama to widzi i grozi nam łapką. A po chwili uśmiecha się do dziadka i kręci głową. Nigdy nam nie natarła uszu…

Laura mówiła i mówiła. Bibi z radością słuchała jej opowieści i pomyślała, że to cudowne, że miłość możemy wyrażać na tysiące sposobów…

Spędziły jeszcze kwadrans lub dłużej rozmawiając o tym jakże ważnym temacie. Bibi pomyślała również o tym, iż wspólne spędzanie czasu na spacerach i rozmowach też może być wyrazem uczucia. Jej serce biło mocno, czuła w całym ciele dreszczyk i dużo energii. Uśmiechnęła się do siebie i do Laury i mocno uścisnęła małą wiewióreczkę bo bardzo, ale to bardzo lubiła z nią spędzać czas.

Po tej chwili przerwy obie ochoczo wróciły do zbierania i opisywania śladów – w końcu Laura chce mieć bardzo dobrze przygotowaną wystawę i potrzebują znaleźć wiele ciekawych okazów.

 

KONIEC

 

Pytania dla dzieci do zabawy:

·       Zastanów się, komu chciałbyś dzisiaj podarować serduszko. Może mamie, tacie, siostrze, bratu lub dziadkom. A może komuś innemu, kto jest dla Ciebie ważny? Następnie narysuj na kartce serduszko. Pokoloruj je tak by wyglądało wesoło i radośnie i podaruj to wybranej osobie. Zapytaj obdarowaną osobę jak się czuje, gdy dostała od Ciebie serduszko? Zastanów się również, jak Ty się czujesz, gdy dałeś jej coś wyjątkowego?

·       Gdy jesteś z kimś kogo kochasz, na przykład, z mamą lub tatą– pobawcie się w słuchanie serca. Poproś by ta osoba posłuchała jak bije Twoje serce a następnie Ty posłuchaj jak bije jej. Wymieńcie się potem spostrzeżeniami. Czy serca biły Tak samo? Jak to było słuchać czyjegoś serca?

·       Zastanów się, po czym Ty wiesz, że rodzice Cię kochają? Czy wolisz jak:

o   Mówią: Kocham Cię

o   Wspólnie spędzacie czas

o   Dostajesz od nich podarunki

o   Dbają od Ciebie i robią dla Ciebie różne rzeczy

o   Przytulacie się, trzymacie za ręce czy inaczej jesteście blisko

·       A potem spytaj swoich bliskich skąd oni wiedzą, że ich kochasz? Jak najbardziej lubią mieć okazywaną miłość? :

o   Słowami

o   Dotykiem i przytulaniem

o   Działanie i robienie rzeczy

o    Wspólnym spędzaniem czasu

o   Podarunkami

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz