sobota, 30 marca 2013

Wielkonaoc tu i teraz!

Zastanawiałyśmy się, o czym będzie Wielkanocna bajka: może o lepieniu zająca ze śniegu lub o czasie spędzanym z bliskimi albo tradycjach różnych rodzin.... Ale nie bajki nie ma tym razem. Za to poza życzeniami, które z serca Wam ślemy tym razem przedstawiamy historię zaprzyjaźnionego z nami autora. Miłego czytania!


***
"W wiosenny przedświąteczny dzień jajko wypoczywało sobie na łące wygrzewając się na słońcu. Ucięło sobie krótką drzemkę, którą nagle przerwało pogwizdywanie przechodzącej nieopodal kury.
Kura najwyraźniej była w bojowym nastroju, gdyż jak tylko zobaczyła jajo, zaczęła mu wymyślać i zwracać uwagę. Wdali się w znaną od wieków dyskusję, kto był pierwszy i kto jest ważniejszy, i kto dzięki komu pojawił się na świecie.
Zaczynało robić się już dosyć ostro, zebrało się grupka gapiów, z których niektórzy przyglądali się biernie, a inni podsycali jeszcze spór stając raz po jednej, raz po drugiej stronie.
Sprzeczkę zobaczył przelatujący bocian i wylądował, aby pomóc rozwiązać trudną sytuację. Poprosił zebranych gapiów o udanie się do swoich spraw, uspokoił kłócących się jajo i kurę, i zapytał, co daje im spór, i dlaczego po prostu nie wolą korzystać z pięknego słonecznego wiosenne dnia tracą chwilę obecną na kłótnie, co da im wyjaśnienie zagadki, co zyskają, gdy będą wiedzieli kto jest pierwszy i kto ważniejszy, a co stracą, gdy już tę wiedzę będą mieli.
Kura i jajo zadumały się na pytaniami bociana i po chwili dokładnie w tym samym momencie kura zniosła nowe jajo, a z jaja wykluł się malutki pisklaczek..."

(źródło:Master Coach: http://www.mastercoach.org.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz