środa, 5 października 2016

Kochaj mnie, bym bezpiecznie dorastał i uczył się.


- Bibi słyszałaś, że czasem dorośli mówią, że dzieci trzeba bić? - spytała wiewiórka Laura. Bibi zobaczyła w jej oczach ciekawość, lecz także lęk i niepokój. Ramiona miała skulone, a na jej twarzy malowało się pytanie i lekki grymas.
- Widziałam kiedyś, jak dziadek wytargał swojego wnuczka za uszy. Chłopiec się zezłościł i rozpłakał, a potem… kopnął dziadka. Następnie tata chłopca uderzył go w pupę i odszedł. Byłam zła, chciałam podbiec i pobić tych dorosłych…..

„O nie!” - pomyślała Bibi i zamknęła oczy.  Była smutna. Od szyi po kopytka czuła żal, a fala bezsilności poruszała jej wnętrze. Bibi chce świata bezpiecznego dla małych i dużych. Bezpiecznego świata, czyli takiego w którym można uczyć się i doświadczać życia w pełni, gdzie silni dają wsparcie słabszym, gdzie wszyscy są wzięci pod uwagę, nawet ci, którzy mało mówią, są nieśmiali, którzy popełniają błędy. Przecież świat może służyć wszystkim. Bibi zezłościła się, zacisnęła zęby, bo bardzo chce radości w sercu i w ciele, a nie strachu.
- A przecież - mówiła dalej Laura  - dziadek mógł powiedzieć, żeby chłopiec biegał wolniej, bo może wpaść do dziury. Ale nic nie powiedział, tylko wytargał małego za uszy…. A tata? Powiedział, że nie można bić dziadka! A dzieci to można bić!? Bibi? Można?

Bibi otworzyła oczy i spojrzała na Laurę. Uśmiechnęła się, zupełnie jakby chciała jej powiedzieć: "Nie martw się malutka. My, dorośli czasem się gubimy, mamy dobre intencje i bardzo się staramy, ale czasem ze   zmęczenia idziemy na skróty. Wybieramy coś, co jest najłatwiejsze w danej chwili lub coś, co dobrze znamy. Ale wiesz, mamy wspaniałe serca i one cały czas nam podpowiadają… Szepczą nam o miłości. O wzajemnym szacunku. I my, dorośli, słuchamy. To wymaga czasu, byśmy zaufali swoim sercom, ale wtedy wspólnie wszyscy: mali i duzi, wysocy i niscy, groźni i łagodni, cisi i głośni zbudujemy świat, który działa dla wszystkich"



Bibi objęła Laurę i spytała:

- Chcesz, by dzieci były bezpieczne? - Laura kiwnęła łepkiem. W jej oku pojawiła się łza.- Chcesz, by dorośli wspierali dzieci, a nie ranili? Chcesz ufać?
- O tak, Bibi! Chcę tego wszystkiego! Dlaczego ktoś miałby mnie bić? Za co? Bo za mało się uczę? Bo za wolno zbieram zabawki? Bo za wysoko weszłam na drzewo? Ile to jest za wysoko? Czy za głośno krzyczę? Jak jest za głośno?

Bibi słuchała Laury. Słyszała i widziała jej mądrość: Laura umie słuchać swojego serca, czuje swoje ciało.

- Chcę być kochana, a nie bita czy karana, lub żeby ktoś na mnie krzyczał. Lubię jak mama na mnie patrzy gdy do mnie mówi, gdy klęka przede mną i dotyka mojej łapki. Nie krzyczy, gdy zrobię coś źle, bo czasem się zapominam. Nie chcę specjalnie zezłościć dorosłych, chcę się z nimi dogadać. Ale to trudne, gdy się boję, że ktoś na mnie nakrzyczy lub mnie zbije. Wtedy niechcący robię złe rzeczy, tak jakby same się robią, bo ja się boję. Chcę się uczyć i liczyć, i pisać, i skakać niżej czy wyżej, mówić ciszej, śpiewać głośniej. Babci to czasem przeszkadza. Jak mi przypomni, to się staram bawić ciszej, nie chcę jej dokuczyć. Umiem słuchać babci czy koleżanki gdy czuję się bezpiecznie. Proszę, by dorośli kochali mnie taką, jaką jestem.
Bibi utuliła Laurę.

- Rozumiem, ty moja mądra Lauro! Nie wiem, jak dla innych, ale dla mnie jesteś mądra. Słyszę, że potrzebujesz ciepła i dorosłych, którzy z akceptacją i bezpiecznie pokażą ci życie! Kocham cię Lauro!

- Ja ciebie też kocham, Bibi!

Pytania do refleksji dla dorosłych:
  • Jak radzisz sobie ze złością, gdy ją czujesz w relacji z Twoim dzieckiem? Jakie sygnały daje Ci wówczas Twoje ciało?
  • Z jaką motywacją chcesz, by Twoje dziecko spełniało Twoje prośby? Strachu? Oczekiwania nagrody? Współpracy?
  • Jedno z założeń Porozumienia bez przemocy brzmi: "Ludzie chętniej działają na rzecz innych, jeśli mają wybór". Co ty o tym sądzisz?
  • Dzieci też chętniej się uczą i współpracują z dorosłymi, jeśli czują się bezpieczne i brane pod uwagę. Co o tym sądzisz?
  • Przypomnij sobie, jak ktoś z dorosłych Cię ukarał, a może uderzył w dzieciństwie. Co wówczas czułeś/czułaś? Co myślałeś/myślałaś o tym dorosłym? Czego się wtedy nauczyłeś/nauczyłaś?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz